W czerwcu br. sądy upadłościowe ogłosiły ponad 500 upadłości konsumenckich. Przypuszczam, że w lipcu i sierpniu będzie spadek ogłaszanych upadłości, ale nie z uwagi na mniejsze zainteresowanie tą instytucją, tylko na okres urlopowy w wymiarze sprawiedliwości.
Kiedy mamy do czynienia ze spółką prawa handlowego ważne są liczby i tabele, natomiast jeżeli chodzi o osobę fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej to liczą się okoliczności, które miały wpływ na niewypłacalność konsumenta.
Praktycznie wszystkie moje rozmowy z zainteresowanymi upadłością konsumencką zawierają pytanie
– Czy Sąd ogłosi mi upadłość?!
Moja odpowiedź brzmi „nie wiem”. Inną kwestią jest czy dana osoba spełnia przesłanki do ogłoszenia czy też nie i tutaj bardziej precyzyjnie można się wypowiedzieć.
Dlatego, że każdego interesuje czy w jego sytuacji dostanie upadłość postanowiłem opisywać (oczywiście anonimowo) przykłady jakie miały faktycznie miejsce. Zauważyłem też, że często znamienne jest: „bo mój znajomy był w takiej sytuacji i sąd mu ogłosił upadłość”.
Nie szukaj u znajomych. Zapoznaj się ze stanem faktycznym, być może będzie to dla Ciebie pomocne i sam ocenisz czy Sąd ogłosi Ci upadłość.
Matka samotnie wychowująca córkę. Córka w wieku 17 lat urodziła dziecko. Miejsce zamieszkania wioska obok miasta wojewódzkiego. Obie Panie mieszkają z ojcem/dziadkiem alkoholikiem. Dom jest formalnie własnością „gospodarza”. Starsza kobieta pracuje w służbie zdrowia i jak się zapewne domyślasz nie obejmuje stanowiska ordynatora oddziału. Wszystkie pożyczki są typowo konsumenckie i zostały przeznaczone żeby związać koniec z końcem.
Zadłużenie na poziomie 100 tyś zł. Brak jakiejkolwiek możliwości spłaty. Kilkanaście postępowań komorniczych.
Sąd wyznacza rozprawę, przesłuchuje dłużniczkę. Przesłuchanie zmierza do wyjaśnienia kiedy i w jakich okolicznościach zaciągnęła kolejne zobowiązanie, na co została przeznaczona kwota i czy cokolwiek dobrowolnie spłaciła.
Pytanie o majątek, chociaż z wniosku wynika, że dłużniczka nie ma nic co mogłoby podlegać likwidacji. Odroczenie ogłoszenia orzeczenia, kilka dni mocnego stresu i jest postanowienie o ogłoszeniu upadłości.
Brak jakiegokolwiek majątku, także syndyk skupia się na liście wierzytelności.
Czy będzie plan spłaty? Nie wiem, termin jeszcze nie został wyznaczony, wpłynął jeden sprzeciw od listy.
{ 3 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
No a porównując Niemcy do nas ? Oni mają 3 x tyle rocznych upadłości konsumenckich a u nas z roku na rok też ta liczba rośnie.
Jak tak to czytam to nasuwa mi się pytanie.. czy banki które dawały tej kobiecie pożyczki nie widziały jej zadłużenia bieżącego? Skoro placówki były świadome, tego że kobieta może sobie nie poradzić to po co zgadzały się udzielić pożyczki? Czy też może zadłużyła się na tych chwilowych pożyczkach typu Provident. Wtedy rozumiem, ci potrafią człowieka zakopać żywcem w długach.
Niech sądy nie dziwią się, że taka osoba nie ma z czego spłacić długu. Sędzia który zarabia 10 000 zł miesięcznie nie wie co to znaczy być takiej sytuacji. Niestety ta kobieta pewnie zarabiała ledwie 2 000 lub żeby chociaż tyle. Wpis bardzo ciekawy. Pozdrawiam 😉