Właśnie jestem świeżo po sprawdzeniu bieżących statystyk dotyczących upadłości konsumenckich. Wniosek jest oczywisty.
Upadłość konsumencka jest bardzo atrakcyjnym narzędziem dla osób fizycznych borykających się z problemami finansowymi.
Nie będę Ci pokazywał jak wyglądała upadłość konsumencka w latach 2009-2014 bo to kwestia nieistotna.
W 2015 roku liczba ogłoszony upadłości wyniosła 2112. Dużo? Nie.
W 2016 roku było ponad dwa razy więcej bo 4434. Dużo? Nie.
W I kwartale 2017 roku – 1311, a w samym marcu 2017 roku ogłoszonych upadłości konsumenckich było 546.
Dla porównania w Niemczech jest ogłaszanych rocznie ok. 100 tyś. upadłości konsumenckich. W Polsce zapotrzebowanie szacunkowo jest na ok. 20-30 tyś. upadłości konsumenckich rocznie.
Z miesiąca na miesiąc widać tendencje wzrostową. Konsumenci mają coraz szerszą świadomość prawną i korzystają z instrumentów jakie daje ustawodawca.
{ 3 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Co konkretnie daje taka upadłość? Pozwala ona uwolnić się całkowicie od długów itp?
No bo jeżeli tak to nic dziwnego że coraz więcej osób zaczyna z niej korzystać.
Istotą upadłości konsumenckiej jest oddłużenie osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej, a nie jak w przypadku upadłości dla przedsiębiorców – jak największe zaspokojenie wierzycieli. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie zobowiązania podlegają umorzeniu (np. alimenty).
No i jakby to nagłośnić w internecie bardziej to na moje bardzo by wzrosły te upadłości konsumenckie ludzie sobie nie zdają na razie sprawy jeśli chodzi o ten temat przynajmniej nie każdy.